Forum zmieniło adres na www.dpsteam.nmj.pl
Zapraszam!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum zmieniło adres na www.dpsteam.nmj.pl Strona Główna
->
Hydepark
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
DPS
----------------
Regulamin
New'sy
Coś o sobie
Twórczość
----------------
Liryka
Epika
Dramat
Rysunki
Lajtówka
----------------
Grafika
Zdjęcia
Komputery
Kinomania...
Muzyka
Hydepark
Konkursy
Animacja
Wysoki Sąd
----------------
Punktacja
Czemu mnie nie ma
DSP - opinie, nieprawidłowości
Lista ogłoszeń
Help i Faq...
Kosz
DPS team
----------------
Regulamin DPS team
Grupy DPS team
Smocza Jama
Anioły vs. Smoki
Mały shout box
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Raiten
Wysłany: Nie 16:58, 08 Kwi 2007
Temat postu: huh?
Idzie facet wpada do kanału koniec kawału ;] (HA - HA - HA)
Alvano
Wysłany: Nie 12:14, 08 Kwi 2007
Temat postu:
Przychodzi facet na golenie brody do salonu po 15min skończył, patrzy w lustro zostały kępy włosów, i pyta sie fryzjera dlaczego to tak zostało a on nato że nie umie inaczej, ale ma sposób wyjął z szuflady drewnianą kulkę i włozył mu w usta i skóra się naprężyła więc ogolił idealnie zadowolony klient spytał się
A co by się stało jak bym połknął kulke ?
To by ją pan ją jutro przyniósł mało razy tak było
Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi więc do niego i pyta, w czym rzecz.
- Pamiętasz tę śliczną dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie mogłem nawet do niej podejść, bo za każdym razem, kiedy ją widziałem, to mi stawał?
- No pamiętam.
- W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mna umówiła. I ona się zgodziła.
- Super! To kiedy randka?
- Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, że znów mi stanie. Więc przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać.
- No i dobrze! Gdzie problem?
- Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej,przezroczystej sukience...
- No i...?!
- Kopnąłem ją w twarz.
Sanctuary
Wysłany: Nie 21:54, 14 Sty 2007
Temat postu:
a ja wam napsize PRAWDZIWA rozmowe z kolezanka
J-JA
A-ania kolezanka
A-siemka kotku
J-czesc...znamy sie?
A-nie,ale mi sie podobasz!
J-powaznie!
A-tak....i masz ladne imie
J-a jak mam na imie
A-...A na jaka litere sie zaczyna
J-(ledwo stojacy z powodu zwaly)na P
A-popierdoleniec
J-spierdalaj
A-Aha, blisko bylam...Milo mi cie poznac Anai jestem
...
Autentyczna rozmowa...Dziewczyny nie znam...niebezpieczna jest tylko dla otoczenia...szczegolnie dla mnie....chyba kupiona na zlomie i ma wady w uzyciu
ale to byla najdziwniejsza czesc mego zycia
Sonny
Wysłany: Czw 0:21, 28 Gru 2006
Temat postu:
... A co umie?
wozić wózek i skopńczył przedszkole...
to mamy dla jasia smieciarza za 8000 zl ....
xD ...
DObry zart nicraM ... Red tesh niezłe =)
Anger of Dragon
Wysłany: Śro 17:29, 27 Gru 2006
Temat postu:
no z tym ostatnim tak, ale mowie zeby zarabialo sie po 5tys:D
nicraM
Wysłany: Śro 17:27, 27 Gru 2006
Temat postu:
obawiam się, że jest. Poczytaj oferty pracy
Anger of Dragon
Wysłany: Śro 17:24, 27 Gru 2006
Temat postu:
no ten ostatni żart jest zajebisty:D nicraM, ale szkoda że tak nie jest na prawdę
nicraM
Wysłany: Śro 17:08, 27 Gru 2006
Temat postu:
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany,jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No, ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....
red.pl
Wysłany: Pon 19:50, 18 Gru 2006
Temat postu:
Polskie teleturnieje
(VaBank)
P: Mówimy tak, gdy ktoś nie orientuje się, nie zna się w danym
temacie. O: Co to znaczy pieprzyć androny!
(VB)
P: Szkielet jakiego zwierzęcia często spotykamy w łazience?
O: Czym jest PIES.
(chodziło o gąbkę)
(jeden z dziesięciu)
P: Czy diplodok żyje obecnie?
O: Tak.
P: Główni bohaterowie "Nocy i dni"
O: Jan i Bogumił.
P: To byłoby takie nowoczesne małżeństwo.
P:Jaką nazwę nosi najsławniejszy polski żaglowiec?
O: Kusznierewicz.
(Familiada)
P: Co robią koty?
O: Skakają.
Najsłabsze Ogniwo)
Pytanie: Jaką wspólną nazwę noszą popularny batonik i rzymski bóg
wojny?
Odpowiedź: Snickers
Pyt: Jaką literę przypominają krzywe nogi?
Odp: L
P: Kogo pokonali Grecy w finale Euro 2004?
O: Nikogo. Wygrali.
P: Jakiego koloru jest sroka?
O: czerwono-żółta.
P: Ile par oczu ma mucha?
O: sto milionów
P: Rodzaj potwora?
O: Kangur.
(Familiada)
P: Potrawa z warzyw?
O: Kalafior.
P: Wymień soczysty owoc?
O: Banan.
(jeden z dziesięciu)
P: Z czym można puścić zrujnowanego bankiera?
O: z dymem.
P: Z którego miejsca na Ziemi wszędzie jest na północ?
O: Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
P: Kupa lub beczka?
O: (chwila ciszy...) - beczka!
P: nie, smiechu.
P: Jakim gazem były napełniane sterowce?
O: gazem musztardowym.
(Jeden z dziesięciu)
Tadeusz Sznuk : Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka :Trzy
T Sz : To chyba kulawa...
________________________________________
Tadeusz Sznuk: znajduje się w spodniach i na świadectwie ?
Gracz: pała
Tadeusz Sznuk: ... ??? ... hmmm ... to też ale chodziło nam o
pasek
___________________________________________
Proszę podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat + b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na
obwód
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...
_______________________________________________
- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!
___________________________________________
Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna. (miało być lazaret)
__________________________________________
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Proszę dokończyć. - Goły jak święty...?
Odpowiedź: - Mikołaj...
_______________________________________________
Jak nazywa się mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
[odp słomiany wdowiec] Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
____________________________________________________
- Postać z mitologii i znany klub piłkarski? Dla ułatwienia
na literę A?
Odpowiedź po zastanowieniu równo z bipem (nota bene
policjanta): AC Milan.
_________________________________________________
- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?
- Syfon.
__________________________________________
- Jak się nazywał chłopiec z bajki o królowej śniegu
- yyy... będę strzelał... Pinokio
____________________________________________________
- Jak nazywa się para aktorów odtwarzających rolę Barbary i
Bogumiła w serialu "Noce i dnie"?
- Eeee, eeee, yyyy, yyyy (Biiip !!! - koniec czasu).
Zapomniałem. Ale teraz już wiem.
- To proszę powiedzieć
- ... Dalej zapomniałem
______________________________________________________
- Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo
Familiada:
- Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Owca.
- Źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno
zwierze, to...?
- Lama?
______________________________________________
Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.
_________________________________________________
Pytanie: Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.
____________________________________________________
- Miasto na F?
- yyyyyyy.... FLORYDA!
_____________________________________________________
- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.
______________________________________________
- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!
______________________________________________
Pytanie: - Wymień zwierzę w paski...
Odpowiedź: - Biedronka!
________________________________________________
Pytanie: Na czym można siedzieć? (Odpowiedzi na tablicy: na
kanapie, na krześle) Głowa rodziny: na FOSIE
_______________________________________________
- Owoc z pestką?
- Truskawka!
________________________________________________
- Biblijna para?
- Zeus i Hera!
(jeden z dziesięciu)
P: Kto gra rolę Podstoliny w Zemście?
O: Janusz Gajos.
(1z10)
P: Jaka trwa teraz era geologiczna?
O: Atomowa.
P: Jaka jest wspólna nazwa dla pocisku do kuszy i taniego wina?
O: Jabol.
P: Kraj w Ameryce Południowej, który jest synonimem chaosu.
O: Harmider.
P: Nazwa stworzenia, które może mieszkać w nosie.
O: Gil.
P: Widzę, że znasz się na tej dziedzinie, może wymienisz inne zwierzę
które mozna mieć w nosie?
O: (pewny siebie) - Koza!
P: Jesteś prawdziwym specjalistą w tym temacie.
( chodziło oczywiście o muchy w nosie)
P: Zwierzę na literę "M"?
O: Miś!
P: Zielony barwnik obecny w roślinach?
O: Mech.
P: Ile skrzydeł mają pszczoły?
O: Pszczoły nie mają skrzydeł.
P: Nazwa miasta w Polsce, ryba, narzędzie stolarskie. Jaką wspólną
nazwę mają te trzy rzeczy?
O: STRUG!
P: Kto spotkał 7 krasnoludków - królewna śnieżka, czy śpiąca królewna?
O: Sierotka Marysia.
P: Największy polski gryzoń?
O: Żubr.
P: Z ilu pieśni składa się biblijna księga Psalmów?
O: Z pieśni nad pieśniami
Facet miał problem, bo jego "ptaszek" miał pół metra długości. Chodził do lekarzy, znachorów... wreszcie trafił do wróżki. Wróżka poradziła mu, aby udał się do lasu i znalazł duży kamień, a pod nim krasnoludka. Facet musiał zadać mu takie pytanie, na które odpowiedź brzmieć będzie "nie". Gość poszedł do lasu, znalazł krasnoludka i zastanawia się, jakie mu tu zadać pytanie. Wreszcie pyta:
• Krasnoludku... wyjdziesz za mnie?
Krasnal zdziwiony odpowiada:
• Nie!
Facet wraca do domku. Mierzy, patrzy, a tu 40 cm!!! No ale tak sobie myśli, że to jeszcze trochę za dużo. Wraca do krasnala i pyta jeszcze raz:
• Krasnoludku, wyjdziesz za mnie?
• Nie! - odpowiada już trochę zniecierpliwiony krasnoludek.
Po powrocie do domu facet stwierdza, że teraz ma już tylko 30 cm. Tak sobie myśli, że jak będzie miał 20 cm to już będzie idealnie! Wraca do lasu i jeszcze raz pyta:
• Krasnoludku... wyjdziesz za mnie?
A wnerwiony krasnoludek wrzeszczy:
• Nie, nie i jeszcze raz nie!!!
Raiten
Wysłany: Pon 17:29, 18 Gru 2006
Temat postu:
TYLKO CHUCK NORRIS UMIE ZROBIĆ GOŁĄBKI Z BRUKSELKI
Sanctuary
Wysłany: Nie 17:18, 17 Gru 2006
Temat postu: Żarty
a noo smiech to zdrowie nie?
Poszedł facet do doktora i poprosił żonę, żeby mu towarzyszyła. Doktor zbadał pacjenta, a potem poprosił na rozmowę jego żonę.
- Sprawa jest naprawdę poważna - powiedział - Pani mąż jest bardzo chory. To, czy da się go uratować zależy wyłącznie od pani. Proszę skrupulatnie przestrzegać moich zaleceń: Każdego ranka proszę przygotowywać mu zdrowe śniadanko i wysyłać do pracy w dobrym humorze, Na lunch proszę podać mu ciepły, pożywny posiłek i wprawić go w pozytywny nastrój zanim wróci do pracy. Na kolację proszę przygotowywać mu jego ulubione dania i w żadnym wypadku nie obarczać go żadnymi pracami domowymi. Proszę uprawiać z nim seks kilka razy w tygodniu i zaspokajać wszystkie jego zachcianki. Jeśli będzie się pani trzymać moich zaleceń, pani mąż może wrócić do zdrowia.
Po powrocie do domu zaciekawiony facet spytał żonę, co powiedział jej lekarz.
- Kochanie, prawda jest brutalna - odrzekła żona. - Niebawem umrzesz.
Idzie babcia, Jasio i Małgosia przez park.
Jaś pyta babcię: - Babciu skąd się biorą dzieci ?
Babcia: no, bociany je przynoszą.
Małgosia do Jasia: powiedz jej bo umrze w nieświadomości.
Dziennikarka pyta więźnia:
- Czy, gdy odsiedzi pan swój wyrok, będzie pan szczęśliwy?
- Nie wiem, proszę pani. Jestem skazany na dożywocie...
Jak zostać chakerem?
Bycie chakerem wymaga wielu poświęceń oraz dużo czasu, więc zanim podejmiesz tą życiową decyzję dobrze się zastanów! Jeżeli jednak zdecydowałeś się zostać chakerem, przeczytaj niniejszy tekst. Dostarczy ci on wiadomości jak zacząć swoją przygodę z chakerstwem, jak pisać własne FAQ i wiele innych rzeczy przydatnych chakerom. No to zaczynamy!
1.Aby zostać chakerem należy mieć komputer, najlepiej PC 386 lub lepszy. Dla tych co nie wiedzą jak wygląda PC - to jest taka duża blaszana biała skrzynka, z tylu ma dużo gniazdek a z przodu otworki do których można wkładać dyskietki. Dyskietki wyglądają tak: są małe, zazwyczaj czarne, kwadratowe, z przyczepioną blaszką, którą można przesuwać. Gdy przesunie się blaszkę, widać krążek magnetyczny. Nie wolno go dotykać, bo dyskietka się zepsuje, a jeśli będzie na niej najnowszy chakerski program, to ten program też się zepsuje! Dyskietką nie wolno też rzucać, zamrażać ani podgrzewać, bo też się zepsuje. Zarówno komputer jak i dyskietki można kupić na giełdzie komputerowej, lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.
2.Jak już mamy komputer musimy mieć system operacyjny. Dla chakera najlepszym systemem jest Windows 98, ale w ostateczności może też być 95. Można ten system kupić na stadionie X-lecia w Warszawie bardzo tanio. Jedynym mankamentem jest to, że może to być wersja rosyjska, portugalska, norweska, szwedzka, koreańska lub arabska. Ale to dla prawdziwego chakera nie stanowi przeszkody.
3.Musimy mieć też modem i Internet, bo prawdziwi chakerzy chakują tylko przez Internet. Modem można kupić na giełdzie lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Internet można znaleźć w różnych miejscach, moja mama znalazła go w kałuży, a mój tata w sedesie, mój kolega przyniósł kiedyś go do szkoły, ale nie chciał powiedzieć skąd go wziął. Internet można też znaleźć pod numerem 0-202122. Jak tam się zadzwoni to usłyszy się coś takiego: uuu-uuu-pii-piii-szchszchchs- trrrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-uuu-uuu. Tak właśnie wygląda Internet. Żeby przetłumaczyć Internet na ludzki język, trzeba podłączyć modem do telefonu. Podłączyć modem można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.
4.Teraz możemy chakować. Aby chakować trzeba znaleźć komputer w Internecie, który można chakować. Takie komputery nazywają się serwery. Serwer można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pomocne dla chakerów będą też rożne programy chakerskie. Program chakerski można poznać po tym, że uruchamia się tylko pod Windows. Taki program można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pamiętajcie, że prawdziwi chakerzy piszą programy samemu. Oczywiście nie bawią się oni w żmudne i czasochłonne wymyślanie nowych rzeczy, korzystają ze sprawdzonych sposobów, wymyślonych przez kogoś innego, ale za to na 100% działających. Chaker powinien umieć tylko zamienić podpis autora programu na swój.
5.Gdy chakujesz nieumiejętnie, może przyjść do ciebie policja. Policja ci powie, że to ty jesteś chaker i ze chce cię zamknąć do wiezienia. Więzienie można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Jeżeli chcesz iść do więzienia, powiedz im, że jesteś chakerem. Wtedy cię zabiorą. Jeżeli nie chcesz tam iść, powiedz im, że jesteś bezdomny, że masz żonę, dwanaścioro dzieci, że jesteś jedynym żywicielem rodziny, świadkiem Jehowy o przekonaniach religijnych nie pozwalających na pobyt w wiezieniu, satanistą, gejem oraz inwalida w ciąży, rencista, emerytem, żebrakiem, biednym uchodźcą z Azerbejdżanu chorym na AIDS, wyrzuconym z domu starców. (Zarówno żonę, jak i dwanaścioro dzieci, a także jedynego żywiciela rodziny oraz świadka Jehowy, satanistę, geja i inwalidę w ciąży, rencistę, emeryta i żebraka można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu. Uchodźców w dobrym stanie można kupić w sklepie z używaną odzieżą lub na Centralnym w Warszawie.)
6.Teraz powiem jak się zachowuje prawdziwy chaker. Wszystkich, którzy wiedzą mniej od niego, oraz nie potrafią chakować, nazywa lamerami, a sam siebie tytułuje elitą. Chaker pisze także swoje FAQ, ale o tym w następnym punkcie. Poza tym chaker musi umieć ściągać z Internetu najnowsze wersje programów chakerskich oraz wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze zdjęcia gołych bab. (Najlepsze zdjęcia można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.)
7.Chaker powinien napisać swoje FAQ. Może on przy tym korzystać z innych materiałów, ale powinien wywalić z nich podpisy innych ludzi i zastąpić je swoimi. Dobre FAQ powinno zajmować ponad 1 megabajt. Do tego FAQ można dołączyć też najlepsze zdjęcia gołych bab. W każdym FAQ trzeba koniecznie napisać pozdrowienia dla mamusi, tatusia, babci, dziadka, wujka, cioci, pani od matematyki, pani od polskiego i pani dentystki. (mamusie, tatusia, babcie, dziadka, wujka, ciocie, panią od matematyki, panią od polskiego i panią dentystkę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.) FAQ trzeba rozdawać lamerom, żeby się uczyli i też zostali chakerami. Rozdawać można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Oprócz tego chakerzy rozdają czasem swoje FAQ na IRC-u. IRC to jest taki program przez który można wymieniać doświadczenia z innymi chakerami i zbierać rożne FAQ-i.
8.Czasami na IRC-u można dostać od innego chakera najnowszy program chakerski, który potrafi podać tajne hasło od Windows. Są też chakerzy, którzy rozdają gołe baby.
9.Chaker może też być prejkerem. Prejker to taka odmiana chakera, ale zajmująca się chakowaniem budek telefonicznych i telefonów. Prejkerzy korzystają z biperów. Biper to takie małe pudełeczko z klawiatura, które jak naciśnie się klawisz, to piszczy. Biper można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Prejkerzy najczęściej chodzą i prejkują. Prejkera poznaje się po tym, ze jak dzwoni z telefonu na żetony, to prejkuje z bipera. Można też prejkować kopiąc w telefony, albo rzucając w niego kamieniami. Można też prejkować kasowniki w autobusie, tak żeby nikomu nie skasowały biletu. Robi się to tak: Należy kopać w kasownik, tak żeby się otworzył, a później go popsuć i uciec. Kasownik można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.
10.Teraz o podstawowym wyposażeniu chakera i prejkera. Chaker powinien mieć komputer, Windows 98 (lub 95, jeśli 98 zabrakło na stadionie), modem i Internet (patrz punkty 1, 2 i 3). Poza tym musi on mieć programy chakerskie. Główne programy chakerskie to Internet Explorer, dzięki któremu można oglądać strony www i ściągać gole baby, oraz Outlook Express, którym można wysyłać i czytać e-mail. Internet Explorer i Outlook Express można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Chaker powinien mieć e-mail na polboksie, ponieważ polboks jest najlepszy dla chakerow. Kto nie ma e-maila na polboksie ten jest lamerem. Chaker do IRC-owania używa tylko mIRC-a (mIRC-a można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu) i ma ustawione tak, ze jak ktoś mu cos wysyła, to żeby mIRC się nie pytał, ale od razu odbierał. Zobaczycie później, to jest bardzo przydatne, jak ktoś wam wyśle np. 30 zdjęć gołych bab, to nie musicie machać myszką i klikać te trzydzieści razy, tylko siup! i samo idzie! Chakerzy używają też mailbomberów. Mailbomber to jest taki program, który może zepsuć komuś e-mail. Wgrywa się długo, ale ktoś będzie miał zepsuty e-mail i nic nie odbierze. Chaker stosuje ten program tylko przeciw lamerom. Prawdziwy chaker ma mailbomber własnego autorstwa (patrz punkt 4). Prejker powinien mieć biper (patrz punkt
, ciężkie buty i dużo kamieni. Oprócz tego powinien ponawbijać szpilek we wszystkie kable wychodzące z budki telefonicznej (budkę telefoniczna można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu) i zaczepić tam swój telefon. Jeżeli nie ma go gdzie postawić, to trzeba go przykleić, albo tak zrobić, żeby się dyndał. Później prejker wykręca numer 0700 72772 i rozmawia sześć godzin, a gdy mu ktoś przerywa, odpycha go, kopie lub rzuca w niego kamieniami. Numer należy wykręcać oczywiście z bipera, bo jak wykręcimy normalnie, to już nie będziemy prejkerem. Prejker może zostawić swój telefon w budce, ale lepiej będzie, jak go zabierze, bo jak przyjdzie inny prejker, to już nie będzie musiał przynosić swojego telefonu, tylko będzie prejkował na nasz koszt. Prejkerzy mogą też fałszować karty telefoniczne przyklejając do nich taśmę z kasety wideo, gumę do żucia oraz podgrzewając ja świeczkami, później oblewając herbata i smarując lakierem do paznokci, a następnie podłączyć do magnetofonu i słuchać, jak piszczy. Jak będzie piszczało ładnie, to może automat telefoniczny da się nabrać i ją przyjmie. Można też rzucać kamieniami w automat na karty telefoniczne, aż się otworzy, nasrać do środka i zamknąć. Co prawda z ankiety, którą przeprowadziłem, wynika, ze prejkerzy znają tą metodę, ale nie stosują jej, ale biorąc pod uwagę to, że byli to jeszcze niedoświadczeni prejkerzy, wywnioskowałem, że jest to metoda dla prejkerów obznajomionym ze swoim rzemiosłem i z długim stażem. Kolejną metodą dla doświadczonych prejkerow jest ukraść budkę. Ukraść budkę można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Budkę kradnie się łomem. Należy po prostu wyłamać ją, włożyć do plecaka i szybko uciec. Po przyniesieniu do domu można ja popsuć albo przerobić. Ponieważ prawdziwi prejkerzy nie przerabiają budek, napisze tylko, jak ja popsuć. No wiec bierzemy i podłączamy ja do kontaktu, ona robi pierdut i się jara. Jak ona się zapali, to trzeba niestety zgasić. Jak? To pozostawiam wam, doświadczonym prejkerom. Podpowiedz: gaśnicą. Gaśnicę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Następnie tłuczemy nasza budkę i rąbiemy łomem albo rzucamy kamieniami, albo skaczemy po niej, tak żeby się otworzyła. Następnie trzeba wszystko popsuć w środku. Najlepiej połamać w drobna sieczkę. Później do środka należy nawrzucać czegoś nieprzydatnego, np. papieru toaletowego. Budkę trzeba zamknąć, posprejowac na kolor cyjanobordowy z odcieniem melanżu, odnieść na miejsce i zgłosić awarie. W ten sposób dostaniemy nagrodę od Telekomunikacji za to, że zniszczyliśmy budkę.
Dziękuję za lekturę mojego wspaniałego poradnika chakerskiego. Mam nadzieję, że spodobał wam się i nawrócicie się na dobrą drogę. Nie czekajcie! Zostańcie chakerami i prejkerami już dziś!
Następną, unowocześnioną wersje można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin