Forum zmieniło adres na www.dpsteam.nmj.pl
Zapraszam!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum zmieniło adres na www.dpsteam.nmj.pl Strona Główna
->
Epika
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
DPS
----------------
Regulamin
New'sy
Coś o sobie
Twórczość
----------------
Liryka
Epika
Dramat
Rysunki
Lajtówka
----------------
Grafika
Zdjęcia
Komputery
Kinomania...
Muzyka
Hydepark
Konkursy
Animacja
Wysoki Sąd
----------------
Punktacja
Czemu mnie nie ma
DSP - opinie, nieprawidłowości
Lista ogłoszeń
Help i Faq...
Kosz
DPS team
----------------
Regulamin DPS team
Grupy DPS team
Smocza Jama
Anioły vs. Smoki
Mały shout box
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sanctuary
Wysłany: Śro 22:19, 27 Gru 2006
Temat postu:
No coz-metafora taka HEHE
Twardy94
Wysłany: Śro 22:05, 27 Gru 2006
Temat postu:
Prolog w Epilogu.....Proepilog xD
nicraM
Wysłany: Śro 19:31, 27 Gru 2006
Temat postu:
ok. hehe. Czekam z niecierpliwością
Sanctuary
Wysłany: Śro 18:22, 27 Gru 2006
Temat postu:
Jakby.....zobaczy sie
nicraM
Wysłany: Śro 17:17, 27 Gru 2006
Temat postu:
bardzo podobny czy identyczny
Sanctuary
Wysłany: Śro 9:19, 27 Gru 2006
Temat postu:
Doba powiem wam
koniec jest bardzo podobny
BARDZO, ALE TO BAAARDZO podobny
Anger of Dragon
Wysłany: Wto 23:01, 26 Gru 2006
Temat postu:
albo ja powiem (znając sanca) to jest pierwszy rozdzial(prolog) jego książki, a zarazem ostatni, bo więcej nie napisze:D
Oczywiście brechty ziom:D
Sonny
Wysłany: Wto 22:59, 26 Gru 2006
Temat postu:
Sanc chyba wiem o co Ci lazi ... ;>
ze to jest poczatek opowiesci
a jednoczesnie jej zakonczenie
jakby bylo juz po tej calej przygodzie
jakby narrator zaczol
opowiadac w penym momencie
co sie staoi wczesniej...
no nie wiem jak to dokladniej wyjasnic...=)
Sanctuary
Wysłany: Wto 19:24, 26 Gru 2006
Temat postu:
Ostatecznie odpowiada to za prolog, jak i epilog
przekonasz sie ostatecznie sam.....
jestesmy psycholami, a ja jednym z wiekzych-moje pomysly sa dziwne
a propo-to jest prolog, zara poprawie
nicraM
Wysłany: Wto 16:04, 26 Gru 2006
Temat postu:
hmmm... ciekawe... Maj jednak pytanie natury grafomańskiej. To jest prolog (początek), czy epilog (koniec)??
Anger of Dragon
Wysłany: Nie 20:55, 24 Gru 2006
Temat postu:
Kurde jak ja bym chciał mieć czas na pisanie...Naprawdę przydałby się, skończyłbym pierwszą księgę i zaczął drugą Gniewu Smoka:D
Ale niestety czasu brak...
Sonny
Wysłany: Nie 17:39, 24 Gru 2006
Temat postu:
No wlasnie, to lubie, gdy nie ma ta duzo nawalone =)
Dobrze...
ale czegos tu brakuje =) ...
dam ocenke - 8/10
Ładnie, ale mam nadzieje ze to fantasy bedzie...
PozDro =)
Sanctuary
Wysłany: Sob 15:18, 23 Gru 2006
Temat postu: Alquantin-Epilog
To bedzie taka księga którą będę ciągnął aż mi sie znudzi....jak bedzie wam sie podobala to mowic!to wtedy bardziej sie postaram
I.Prolog
-Wstawaj Paweł, czas do szkoły!
-ale mamo…budzik by…dzwonił, idę spać...
-Ale jest 8:37 kochanie…
-COOOOOO!!!! Czemu nie mówiłaś od razu?! Musze lecieć
Chłopak szybko ubrał się i wybiegł z domu, ostatecznie już spóźniony był na lekcje. Paweł miał czarne, długie do pasa włosy, piwne oczy, oraz dorosły wyraz twarzy. Ubrany był w czarną koszulę i skórzaną kurtkę. Wiedział, że ten dzień nie będzie już taki dobry, gdyż mu się oberwie. W końcu dobiegł ostatnimi siłami do szkoły, ale zauważył dwoje ludzi, którzy go obserwowali jak wchodził do budynku. Nieznajomi, gdy wyczuli jego wzrok, odwrócili się i w mgnieniu oka rozpłynęli się w powietrzu. Niestety Paweł nie miał czasu się zastanawiać, nad tym zjawiskiem, gdyż musiał biec do nauczycielki się tłumaczyć, dlaczego się spóźnił. Szczęście znowu mu nie sprzyjało. Okazało się, że jest sobota. Szesnastolatek zrezygnowany zaczął powoli odchodzić, gdy nagle zauważył znowu tę samą dwójkę ludzi, która go obserwowała. Ubrani byli w długie czarne szaty, a sami pachnęli krwią.
-Czego ode mnie chcecie!!- Krzyknął do nich Paweł, z lekka przestraszony
-Co ci do tego?- Roześmiali się głośno, odwrócili się i uciekli tak samo jak poprzednio.
Nagle uderzyły go myśli jak piorun. Kim oni są, dlaczego mnie śledzą, czego chcą?!
Paweł zaczął biec, uciekać przed nimi, czując dziwne uczucie, że go widza i słyszą, a co dziwniejsze czują. Nawet nie wiedział jak jego niewiarygodne odczucia były prawdziwe. Nagle zauważył swój własny dom. Stanął i zaczął rozmyślać, czy warto wbiec do domu. Ostatecznie, mogą znać jego adres, a nie chciał też martwić mamy.
Poza domem nie miał gdzie uciec, lecz zadecydował przejść się po mieście, chodząc małymi uliczkami. Nagle, zrobiło się strasznie ciemno, tak ze nie widział nawet czubka własnego nosa. Nagle poczuł, że ktoś się na niego rzucił i powiedział:
-Witamy w Alquantin, Selevin…
Potem był tylko Mrok, krzyk, nicość.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin