Autor Wiadomość
Lady_Hawk_
PostWysłany: Wto 21:04, 22 Maj 2007    Temat postu:

...Donpopiel, dziekuje za propozycje, wyglada dosc ciekawie i jestem wlasnie w trakcie przegladania stron. Pozwolisz, ze przemysle to przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji i wkrotce dam Ci odpowiedz...
...Odnosnie naszej "drobnej sprzeczki" (nie pamietam, ktora to juz byla z koleji) Laughing, to nazwijmy ja "niefortunnym zbiegiem okolicznosci", badz moze bardziej przemawiajacym do ogolu - "trafila kosa na kamien" Laughing ...

PS: Mam nadzieje, ze nie sprawiam Ci przykrosci, zwracajac sie do Ciebie jako do Starego Satyra , jakos wyjatkowo pasuje mi ten zwrot do Ciebie... - hahaha, uciekam bo mi " nos odgryzie" - ...
Sanctuary
PostWysłany: Pon 20:26, 21 Maj 2007    Temat postu:

hmmm Popiel, a nie widzisz mnei w tym? d nie mysl ze nie potrafie zachowywac sie, ja kprzystalo na Mrocznego Aniola, wyslannika Smierci i Buntu!....gniewu nie.....mi tego nei dali.powiedzieli ze jakis smok, obiecal ze poprzypala brwi jesli nie dostanie tej roboty.No to dostal, widac kochaja swe brwi ci nasi pracodawcy Wink
dobra koncze offtop.......a dlaczego nei cytuje i nie mowie co i jak?bo nie wiem jak cytowac buhahah Smile powaga
donpopiel
PostWysłany: Pon 19:42, 21 Maj 2007    Temat postu:

I wyszło, ze Popiel jest najgorszy jak zwykle ;(

Otóż Lady_Hawk jak już Sanc wspomniał: Jestem perfidną personą która ciągle tylko kracze i kracze. Być może nie mam w sobie za grosz samokrytycyzmu (Nie mi to oceniać). Stałem tylko w obronie swoich racji i próbowałem potwierdzać to pewnymi argumentami. Troche przykro mi, ze oceniasz mnie prawie w ogóle nie znając.

Mi się spodobał Twój styl pisania! Używasz wyszukanych wyrazów, zgrabnie sklecasz je w zdania. Nie mówię, ze tamto opowiadanie było całkowicie beznadziejne. Było całkiem ładne, ale moim zdaniem szczyt swojego piekna mogłoby dopiero osiągnąć po rozwinięciu. Czytelnik czuje się wtedy zaspokojony kiedy na końcu wszystkie karty zostają przed nim odsłonięte (jak powiedział mi mój dobry znajomy).

Jeżeli wyrządziłem Ci przykrość moimi słowami to przepraszam! Nie taki był mój cel. Chcę tylko napisać, że jesteś nadzwyczaj inteligentną osobą (jeszcze takiej na tym forum nie uświadczyłem, nie ujmując oczywiście nikomu). Mam nadzieję, ze mimo złego początku nasza wspólna obecność na tym forum jakoś się ułoży.

Chciałbym Ci zaproponować pewną stronkę - www.silizard.pl
To internetowy klan fantasy/rpg. Potrzeba nam takich osób jak Ty - zdolnych, inteligentnych i nie bojąccyh się wyrażać swojego zdania. Gdybyś była zainteresowana szczegółami to uderzaj do mnie na gadu albo PW.

No i nie bycz się już na mnie :*

BTW: Do Reda: Z tym zamykaniem topiców to nie zgodzę się z Tobą! Wiele razy już chciałem gdzieś dopisac swoje zdanie (cchociażby podczas przywitania Lady_Hawk) a tymczasem temat był zamknięty! Jeżeli jest dużo spamu to go ususwajcie, a nie ograniczajcie możliwości dodania czegoś do tematu. Ot taka mała sugestia!
Anger of Dragon
PostWysłany: Pon 18:49, 21 Maj 2007    Temat postu:

Heh jesteśmy Jednym Bogiem w Trzech osobach (ja, red oraz Sanc)Very Happy
Mi też bardzo się podobał Twój tekst, ale jako osoba, której przyjaciele są jednocześnie rywalami, musiałem podejść dość czystoprofesjonalnie do Twojego tekstu, a tutaj nie ma miejsca na takie głupstwo jak "coś mi się podoba, lub nie podoba", a na dokładne opisanie co, gdzie, dlaczego i jak to poprawić-jest złe...

Hmm...nie jestem w formie i już mi się myśli w głowie plączą, stare przyzwyczajenie Epika, przez to kilka powyższych zdań może nie być ze sobą dobrze skleconych, za co przepraszam...
Lady_Hawk_
PostWysłany: Pon 18:02, 21 Maj 2007    Temat postu:

...Red, dziekuje...
red.pl
PostWysłany: Pon 17:55, 21 Maj 2007    Temat postu:

Lady_Hawk_ zapewniam Cię, że ja, Sanc, Anger, donpopiel to 4 różne osoby... Co do zamykania tematów, to robimy to kiedy jest to nieuniknione Wink.
Pozdrawiam.
Lady_Hawk_
PostWysłany: Pon 17:40, 21 Maj 2007    Temat postu:

...nie offtopuj tematu czy jak Wy tam mowicie bo cos czuje, ze znowu chcesz zamknac Laughing ...hahaha....
Sanctuary
PostWysłany: Pon 17:23, 21 Maj 2007    Temat postu:

ja Anger, Donpopiel....chcesz powiedziec ze to jeden czlowiek?Jedna osoba...ktora....ma 3 konta??
Lady_Hawk_
PostWysłany: Pon 17:09, 21 Maj 2007    Temat postu:

...Napisalam, ze zyje zgodnie z prawami natury a nie czlowieka Laughing a odnosnie plci, to tak wlasciwie nie ma to zadnego znaczenia poniewaz na koncu okaze sie, ze Ty, Anger i donpopiel to jedna osoba Laughing ...heh musze jeszcze red za jezyk pociagnac Rolling Eyes ...
Sanctuary
PostWysłany: Pon 15:07, 21 Maj 2007    Temat postu:

Jestem facetem ^^....nie widac? Razz o.O
a ja jestem buntownikiem, lamanie zasad rzadzi-to moja zasada Very Happy
zas opowiadanie NAPRAWDE mi sie spodobalo-oby tak dalej Wink
Lady_Hawk_
PostWysłany: Pon 7:54, 21 Maj 2007    Temat postu:

...Sanctuary, Tobie naleza sie uklony Grey_Light_Colorz_PDT_15 , jako jedynej osobie, ktora nie wypowiedziala sie odnosnie ogolnoprzyjetych zasad a raczej postarala sie zrozumiec "wnetrze" autora i co wogole chcial powiedziec poprzez swoje slowa.
Moje opowiadanie mogloby sie Tobie wogole nie spodobac - ale fakt, w jaki sposob do niego podszedles/podeszlas jest dla mnie najwazniejsza w tym wszystkim sprawa...
...Odnosnie "zawieszenia broni" z donpopiel to, zgadzam sie z Toba calkowicie i poniewaz zyje zgodnie z Prawami Natury, nie widze problemu abym nie mogla tolerowac Starego Satyra...
Lady_Hawk_
PostWysłany: Pon 7:03, 21 Maj 2007    Temat postu:

...Anger, pozwolisz, ze w odpowiedzi na Twoj post, nie bede powracala do wyjasnien badz informacji, ktorych udzielilam juz uprzednio w poscie do donpopiel. Chcialabym jedynie dodac, ze opowiadanie moje nie bylo snem. Jest ono raczej krotkim, wrecz zwiezlym streszczeniem tego, co zaistnialo w "wirtualnej rzeczywistosci" (czytaj:Forum, czat), majacym na celu oddac w bardzo zwiezly a jednoczesnie emocjonalny sposob co sie stalo...
...Odnosnie Twojej wypowiedzi:

Cytat:
Jeżeli już piszesz Lady, w języku staropolskiego barda (bardzicy:P) to zachowuj ten język i nie dodawaj, żadnych zagranicznych słów, ani też tego typu słów dźwiękonaśladowczych...

to musze powiedziec, ze jest mi bardzo ciezko powstrzymac sie od wprowadzania slow zasiegnietych z innego jezyka poniewaz na codzien posluguje sie jezykiem angielskim a takze ogladam bardzo duzo filmow o okreslonej tematyce w tym jezyku. Zapewne masz racje, ze nie powinno sie mieszac dwoch jezykow w oparciu o ogolnoprzyjete zasady ale problem polega na tym, ze ja nie pisze dla ogolu ale dla jednostek Grey_Light_Colorz_PDT_15 ...
...Niemniej jednak, ciesze sie, ze cos tam z tego podobalo sie Tobie...
Sanctuary
PostWysłany: Pon 6:09, 21 Maj 2007    Temat postu:

A ja prosze o zawieszenie broni, bo tylko sie bedziecie powtarzac(czyt.nabijac posty)zreszta, po co wojna.....dla mnie opowiadanie bylo fajne i ciekawe....
Lady, popiel ma to do siebie ze widzi bledy,wyrazniej niz rzeczywistosc Very Happy
Lady_Hawk_
PostWysłany: Nie 23:47, 20 Maj 2007    Temat postu:

...Chcialam jedynie dodac, ze ja napisalam powyzszy post. Nie wiem dlaczego, w trakcie jego pisania zostalam wylogowana i piszac nie zauwazylam, ze pisalam jako Gosc, za co z gory przepraszam czytelnikow...
Gość
PostWysłany: Nie 23:40, 20 Maj 2007    Temat postu:

...Wojne?...hmmm... Czy powyzszy swoj post nazywasz wojna czy jedynie mierna sztuka nieumiejetnego wycofywania sie z pola walki, oparta na przekrecaniu cudzych slow i wmawiania komus czegos, co nawet nie zostalo powiedziane (czytaj:napisane) przez ta osobe ?. Wedlug mnie przeliczyles swoje sily na zamiary i nie umiesz sie z tego wycofac, chociazby z tego powodu, ze jestes zbyt "zadufany" w sobie i nie posiadasz za grosz samokrytycyzmu...

...Jak smiesz sugerowac, ze ja porownywalam swoje nedzne opowiadanie z "Pan Taduesz" A.Mickiewicza, w momencie, kiedy uzylam tego przykladu aby przekonac Ciebie, ze wolna interpretacja nie jest jak to powiedziales:

Cytat:
"Z resztą wolna interpretacja to działka poezji"

Czy to wlasnie nie ja staralam sie Ciebie przekonac, ze jestes w bledzie piszac:
Cytat:
"Odnosnie wolnej interpretacji, to istnieje ona zarowno w poezji jak rowniez i w epiku. Niektore epiki maja sklonnosc do usamodzielniania sie i stanowia pewna wizje poetycka przedstawionego swiata, osob i wydarzen, czego najlepszym przykladem bedzie epik A.Mickiewicza "Pan Tadeusz"

...Powiedz, czymze innym jest epopeja, anizeli nie rozbudowanym poetycko epikiem...

...Zreszta, juz nic nie mow poniewaz nie znajduje przyjemnosci w polemizowaniu z ludzmi, ktorzy robia to chwytajac sie srodkow ponizej pasa. Lubie czysta i konkretna walke a z tego co widze to nie jest to Twoja domena...
donpopiel
PostWysłany: Nie 20:03, 20 Maj 2007    Temat postu:

Więc zaczynamy wojnę? ;D

Zacznijmy od kontrowersyjnego "..." Źle mnie zrozumiałaś moja droga. Otóż zasugerowałem żebyś ograniczyła wielokropki, a nie całkowicie zrezygnowała ze znaków interpunkcyjnych. Zrzoumiałe jest użycie ich kilkukrotnie, ale w każdym zdaniu jest już małą przesadą. Znam polonistów i studentów polonistyki którzy powiedzą Ci to samo. Nie wierzysz? Zapytaj swojego nauczyciela języka polskiego. Początkujący pisarze często nadużywają wielokropków. Poczytaj sobie "Kącik Złamanych Piór" Feliksa W. Kresa. Zawiera on wiele cennych poradników jak poprawnie pisać opowiadania.
Jeżeli próbujesz wyznaczać inne tory pisania to ja Cię w tym nie powstrzymam. Napisałaś, że Pan Tadeusz należy do epiki. Otóż nie! Utwór Mickiewicza jest epopeją. Nie można go całkowicie przyporządkować do jednego rodzaju literackiego, bowiem zawiera elemnty epiki oraz liryki. Jest swego rodzaju mieszanką. Musisz mi wybaczyć, ale ja nie widze podobieństwa między Twoim tekstem, a Panem tadeuszem. Natomiast zgodze się z Tobą, ze wolna interpretacja istnieje, jednak podczas pisania prozą, każdy uzna ją raczej za bład gramatyczny, tudzież interpunkcyjny, a nie za zaletę i wyszukane rozwiązanie.

Wiem co to jest forum wiem do czego służyło, wiem ile znaczeń ma teraz to słowo. Jednakowoż musze zaznaczyć, że w żaden sposób nie dałaś to zrozumienia, że chodzi o rzymski odpowiednik. Mentalne, czy też wirtualne wejście moim zdaniem nie wchodzi tutaj w ogóle w rachubę. Praca nabiera jeszcze większego chaosu i mniej spostrzegawczy czytelnik po prostu się gubi.

Odnośnie tej twarzy. Nie dam sobie głowy urwać, ze dobrze przeczytałem owe zdanie. Być może przeoczyłem coś. Jeżeli tak to zwracam honor!

Cytat:
tak, jakbys nie wiedzial, ze jak dziewczyna jest niesmiala, lekko speszona, to nie wie co zrobic z rekoma . Jeszcze troche a obwinisz "ja" (czytaj:mnie, jako podmiot domyslny)za to, ze zamiast diamentow, w torbie nosila szafiry...

To dlaczego tego nie opisałaś?

Kwestia tej podróży na półnoć... Dałem tekst poczytać mojemu koledze. Powiedział to samo co ja. Jeżeli już dwie osoby nie zauważyły, ze dziewczyna jest szybka w podejmowaniu decyzji i zdecydowana. O garderobie ja nic nie mówiłem. Wystarczyłoby tylko napisać coś (niedużo) więcej, a zapewniam Cię, ze efekt byłby lepszy.

Cytat:
"Roar" mial rowniez za zadanie przywolac atmosfere z filmu "Beast Master"...

Chciałaś jednym "ROAR" wywołać atmosferę jakiegoś filmu? Nie miałem zamiaru Cię pouczać kiedy, ale jak masz je wyrazić. Jeżeli tego zapragniesz to te uczucie może eksplodować co pięć minut. Zastanów się tylko czy przyniesie to zamierzony efekt.

Nawiązując do stosowania słów obcych. Otóż BTW jest akronimem internetowym charakterystycznym dla tej społeczności. Jestem internautą - używam akronimów (podobnie jest z emotikonami). Ty nie jesteś angielką, a używasz angielskich zwrotów. Możnaby się z tym kłócić jeszcze, ale przedstawiłem Ci tylko moje zdanie.

W kwestii wyjaśnienia - Wytykając wady Twojego tekstu nie miałem na celu Cię oszkalować, czy poniżyć. po prostu sądzę, że jeżeli usłyszysz co inni sądzą o Twoim tekście to łatwiej będzie Ci go dopracować. Jeżeli uraziłem swoimi słowami to przepraszam.

I na koniec: Kto do cholery usuwa moje posty? Jeżeli już ma być coś usunięte, to chciałbym usłyszeć z jakiego powodu. Proponuję się zająć tym laniem wody bez sensu w innych tematach, a nie postami jego dotyczącymi.

Tyle na dziś <skłonił się nisko>
Sanctuary
PostWysłany: Nie 12:30, 20 Maj 2007    Temat postu:

Moim zdaniem, postac przewodnia, czyt. bohater jest ciagle niesiony przez wiatr, byle blask swiatla.Naped dawany jest takze przez nienawisc ludzi, ktorzy nie znaja, przez co sie boja i nienawidza.To jest historia lancuchowa z wieloma przzenosniami i przerywnikami....jakby urwane wspomnienia.Zas jesli chodzi o ''...'' w tekscie-jest to najlepsze wyjscie w opowiadaniach.Nadaje charakteru, oraz jakis ped calej historii
Lady_Hawk_
PostWysłany: Nie 9:48, 20 Maj 2007    Temat postu:

...Nieee tak szybko <zerknela w strone starego Satyra a jej silna dlon zacisnela sie na rekojesci sztyletu>, moze aby zaczac od konstruktywnej krytyki, cofnijmy sie wstecz w poszukiwaniu odrobiny samokrytycyzmu u krytyka...

...Zarowno jak pauzy i wykrzykniki, wielokropki stanowia emocjonalne dopelnienie tresci ze strony autora, stwarzaja pewna wiez pomiedzy nim a czytelnikiem; sa one takze bardzo kontrowersyjnym znakiem interpunkcyjnym w literaturze XXIw.
Czy rzeczywiscie wprowadzaja one chaos i szpeca tekst? - jest to juz sprawa gustu indywidualnego odbiorcy. Odnosnie wolnej interpretacji, to istnieje ona zarowno w poezji jak rowniez i w epiku. Niektore epiki maja sklonnosc do usamodzielniania sie i stanowia pewna wizje poetycka przedstawionego swiata, osob i wydarzen, czego najlepszym przykladem bedzie epik A.Mickiewicza "Pan Tadeusz", chyba ze zaliczysz jego dzielo do poezji... Laughing

...Czy mam dalej kontynuowac na temat braku samokrytycyzmu u mojego Krytyka?, czy tez moze zaoszczedzic jemu wstydu? (slychac w oddali dochodzace krzyki z Koloseum - "kill, kill, kill")...


...Przejde wiec do sedna sprawy i w tym przypadku nazwijmy to "przegryzieniem aorty" badz "podcieciem gardla; piszesz :

Cytat:
"Nie potrafię sobie wyobrazić jak można wejśc na forum. o.O"


Otoz mozna i Anger udzielil Tobie prawie wyczerpujacej odpowiedzi w tym teamcie. Ja jedynie od siebie dodam, ze moze to rowniez oznaczac "bezcielesne" wejscie na Forum dyskusyjne, takie - gdzie wlasnie obecnie sie znajdujemy i w ktorym obecnosc swoja manifestujemy w sposob wirtualny...

...W nastepnym punktcie, przekrecasz moje slowa :

Cytat:
"skinela glowa na przywitanie w strone nieznajomych jej twarzy"

na wlasne :
Cytat:
Jak może być ktoś nieznajomy czyjejś twarzy?


Przeciez ja tak nie napisalam i tymbardziej nie dalam powodu abys "odczytal mnie" w ten sposob. Ponadto, odmien sobie w liczbie mnogiej "nieznajome twarze" badz *nieznane twarze" ( na przyklad, poszukuje - kogo?czego? - nieznajomych twarzy - nieznanych twarzy), dobrze, przejdzmy dalej...

...Czepiasz sie nastepnie biednej dziewczyny, piszesz:
Cytat:
"Nie wiedziała co ze sobą zrobić? Zaprawdę dziwne! A to, ze tak jakby nigdy nic wyjęła z torby szafiry jest... hm... jeszcze bardziej niebywałe!"


tak, jakbys nie wiedzial, ze jak dziewczyna jest niesmiala, lekko speszona, to nie wie co zrobic z rekoma Laughing . Jeszcze troche a obwinisz "ja" (czytaj:mnie, jako podmiot domyslny)za to, ze zamiast diamentow, w torbie nosila szafiry...

...Odnosnie mojego stwierdzerdzenia "wstala i pobiegla na polnoc", to mialo ono za zadanie oddac cechy charakteryzujace jej osobowosc - szybka w podejmowaniu decyzji, zdecydowana, "nie ogladajaca sie za siebie", odporna na bol psychiczny i fizyczny. Wybacz, ale nie kazdy jest zainteresowany jakiego rodzaju garderobe spakowala do walizki, zakladjac, ze takowa posiadala od samego poczatku. Odnosze takie wrazenie, ze niezbyt dokladnie czytales moje opowiadanie. Z krotkiej tresci dokladnie wynika, ze byla ona osoba nielubiana (czytaj:rzucano w nia kamieniami, wyzywano) a Ty sugerujesz, ze powinnam "przeniesc" glowna bohaterke do karczmy, pelnej spiewu i gwaru - sam powiedz, komu tu tak wlasciwie brakuje logiki?...


...Nastepna sprawa, jest uzycie przezemnie dzwieku nasladowczego w jezyku obcym. Moment, w ktorym napisalam slowo "ROAR" w danym momencie oddal dokladnie to co czulam kiedy pisalam, wiec nie pouczaj mnie kiedy uczucie zlosci i gniewu powinno "eksplodowac" w moim opowiadaniu. "Roar" mial rowniez za zadanie przywolac atmosfere z filmu "Beast Master"...

...Niemniej jednak, musze Ci przyznac racje w dwoch punktach, w ktorych piszesz, cyt:
Cytat:
"Człowiek to nie przedmiot, nie może być różnego rodzaju."

gdzie slowo "rodzaju" powinnam zastapic slowem "pokroju" oraz w drugim przypadku, cyt:
Cytat:
"Blizny mają to do siebie, ze się nigdy nie goją! Zapewne miałaś na myśli rany."

gdzie slowo "blizny" powinnam zastapic slowem "rany"...

...Pozwolisz teraz, ze na zakonczenie przytocze Twoje dwie wypowiedzi. W jednej z nich piszesz, ze jestes Polakiem i nie znosisz wnoszenia angielskich slowek w mowe polska, cyt:
Cytat:
"Mam to do siebie, ze będąc Polakiem nie cierpie wdrażania angielskich zwrotów do wypowiedzi."

- podczas gdy zaledwie kilka dni temu, poprawiajac czyjas ortografie w poscie - swoje wlasne zdanie zaczynasz od BTW (by the way), cyt:
Cytat:
"BTW: spróbować* Moderatorzy i admini powinni moim zdaniem poprawaić błędy ortograficzne czerwoną czcionką. W końcu to forum literatów, a nie dysortografów!".


Wybacz ale jesli pouczasz kogos na jakikolwiek temat to musisz byc bardzo konsekwentny i przede wszystkim samokrytyczny w stosunku do siebie samego, poniewaz w innym przypadku wyglada to, na zwykle "szukanie dziury w calym"...

...Taaaak!!! <Siedziala na brzuchu starego Satyra, przyciskajac sztylet do krtani psychopaty. Ich spojrzenia skrzyzowaly sie na ulamek sekundy podczas gdy zlowroga cisza zapowiadala "final cut". Nagle, dziewczyna odrzucila sztylet w trawe, wstala, spojrzala z gory na powalonego przeciwnika, usmiechnela sie jakby sama do siebie i odbiegla na polnoc>...
Anger of Dragon
PostWysłany: Pią 19:20, 18 Maj 2007    Temat postu:

A więc, moja kolej...

Cytat:
Wbrew pozorom wielokropki nie służą do dowolnej interpretacji utworu, wręcz przeciwnie - wprowadzają chaos i szpecą tekst. Z resztą wolna interpretacja to działka poezji. Epikę ludzie czytają po to, bo chcą zrozumieć każde (a przynajmniej 95%) słów które się w niej znajdują.


Cytat:
Brakuje akapitów i zdań zaczynających się od nowej linijki, przez co tekst jest mało przejrzysty.


Ja to widzę inaczej: Lady_Hawk_ śniła i w pewnym momencie obudziła się...Zaczęła opisywać sen, aby opisać wszystko nim zapomni, niektóre momenty mogą być zapomniane, ale nie dopisane do końca i tu pojawiają się wielokropki...
Tak jest z epiką i liryką: Przyjdzie pomysł, trzeba go jak najszybciej przelać na kartkę inaczej w tym czasie pojawi się inny pomysł, który wypchnie ten poprzedni...

No i tak samo, jeżeli chodzi o akapity...

Cytat:
weszła na Forum


Forum, to z rzymskiego: Plac, rynek, zgromadzenie, więc można spokojnie chyba wejść na "Plac", forum, na którym znajdują się userzy, jak przekupki na rynku:D

Cytat:
skinęła głową na przywitanie w stronę nieznajomych jej twarzy


To jest środek stylistyczny, mało który pisarz (epiczny) umieszcza środki stylistyczne w swoich utworach, ale ja to lubię i uwierz donpopiel, gdy się piszę wiersze, ciężko jest oddzielić te dwa rodzaje... Wszyscy którzy tworzą w kilku stylach, w końcu wykształcają własny gatunek i nie muszą przestrzegać, żadnych pisanych praw (oprócz ortografii i niekiedy gramatyki)...

Cytat:
Nie wiedząc co zrobić ze sobą, sięgnęła ręką do torby i wyjęła z niej cztery szafiry


Cytat:
pobiegła na polnoc


O ile dobrze zrozumiałem to opowiadanie, to Jej się wszystko śniło, a we śnie raczej nie ma takich długich
Cytat:
Ten wieczór spędziła w karczmie wśród śpiewu bardów i wesołego gaworzenia gości. Nazajutrz tak jak postanowiła ruszyła w dalsza drogę. Szła tam gdzie nakazywały jej dusza i serce. Szła na północ. Tam gdzie spowite śniegiem ziemie pamiętają smak krwi nieuważnych podróżników, a mroźny wiatr wyśpiewuje dzikie pieśni, których sama treść przyprawiała o dreszcze.

sytuacji, raczej wszystko dzieje się nagle i szybko, zwłaszcza gdy jest to sen osoby chaotycznej...

Cytat:
rożnego rodzaju ludzi i wiele niepotrzebnych walk stoczyla


Tu na pewno miało być "różnego pokroju ludzi poznała"... Niestety też piszę wiersze i wiem, że później ciężko jest przejść z liryki na epikę i na odwrót... W Liryce, pomijanie słów jest w pełni dozwolone, w Epice mniej, ale chaotyczność zdań powoduje wrażenie "pamiętnika" pisanego niedługo po wydarzeniu, kiedy osoba pisząca nie jest jeszcze w pełni opanowana (nie ochłonęła)...

Cytat:
jej cale ciało pokryte było bliznami, niektóre z nich nigdy sie nie zagoją, te ostatnie zadane mieczem człowieka.


Tutaj przyznaję rację donpopielowi...
Cytat:
Blizny mają to do siebie, ze się nigdy nie goją! Zapewne miałaś na myśli rany.


Cytat:
Nogi ja niosły gdzie oczy poniosą


Rzeczywiście "powtórzenie", znowu liryka;D

Cytat:
i najgłośniejszy w swym życiu ROAR wydala

Cytat:
The End

Jeżeli już piszesz Lady, w języku staropolskiego barda (bardzicy:P) to zachowuj ten język i nie dodawaj, żadnych zagranicznych słów, ani też tego typu słów dźwiękonaśladowczych...

Tyle na moją interpretację...i interpretację interpretacji mojego przed interpretatora:D

Mogę jeszcze dodać, że Lady_Hawk_ ma bardzo dobry styl, jednak Epika to godziny...nie...setki godzin ćwiczeń tych umiejętności...Masz talent, ale talent trzeba ćwiczyć...Dziś znalazłem opowiadanie, które pisałem w wieku 11lat, przeczytawszy dwie strony nie mogłem wytrzymać ze śmiechu oraz zażenowania moimi dawnymi umiejętnościami, teraz może nie piszę wiele lepiej, ale...hmm...wszystko już jest bardziej dojrzale, choć i tak nie dojrzałem ostatecznie:P
donpopiel
PostWysłany: Pią 17:15, 18 Maj 2007    Temat postu:

Tsaaak! <zatarł ręce i zrobił minę psychopaty> Więc pora na rzetelną i konstruktywną krytykę...

Wbrew pozorom wielokropki nie służą do dowolnej interpretacji utworu, wręcz przeciwnie - wprowadzają chaos i szpeca tekst. Z resztą wolna interpretacja to działka poezji. Epikę ludzie czytają po to, bo chcą zrozumieć każde (a przynajmniej 95%) słów które się wniej znajdują.

Brakuje akapitów i zdań zaczynających się od nowej linijki, przez co tekst jest mało przejrzysty.

Anger coś wspomniał o dynamicznej akcji. No sorry chłopie, ale ja tu akcji nie widzę. Tekst jest tylko narracją. Z resztą naprawdę ciężko w tak krótkim utworze zamieścić jakąś akcję.

Niepoptrzebnie rymowałaś! To psuje czytelnikowi przyjemnosć i wprowadza chaos. Sprawia, że tekst traci na powadze


A teraz przejdźmy do konkretów:

Cytat:
Weszla na Forum

Nie potrafię sobie wyobrazić jak można wejśc na forum. o.O

Cytat:
skinela glowa na przywitanie w strone nieznajomych jej twarzy

Jak może być ktoś nieznajomy czyjejś twarzy? Albo po prostu to ja źle zrozumiałem to zdanie. W każdym bądź razie to błąd logiczny!

Cytat:
Nie wiedzac co zrobic ze soba, siegnela reka do torby i wyjela z niej cztery szafiry

Nie wiedziała co ze sobą zrobić? Zaprawdę dziwne! A to, ze tak jakby nigdy nic wyjęła z torby szafiry jest... hm... jeszcze bardziej niebywałe!

Cytat:
pobiegla na polnoc

Tak bez niczego? Na północy bywa zimno wartoby zabrać jakiś grubszy ciuszek, zeby nie zamarznąć. Poza tym stwierdzenie "wstała i pobiegła na północ" jest trochę prostackie. Nie lepiej napisać: Ten wieczór spędziła w karczmie wśród śpiewu bardów i wesołego gaworzenia gości. Nazajutrz tak jak postanowiła ruszyła w dalsza drogę. Szła tam gdzie nakazywały jej dusza i serce. Szła na północ. Tam gdzie spowite śniegiem ziemie pamiętają smak krwi nieuważnych podróżników, a mroźny wiatr wyśpiewuje dzikie pieśni, których sama treść przyprawiała o dreszcze. (No dobra popisuję się. Przepraszam ^^)

Cytat:
roznego rodzaju ludzi i wiele niepotrzebnych walk stoczyla

Człowiek to nie przedmiot, nie może być różnego rodzaju. Dlaczego niepotrzebnych walk? Warto by coś więcej o tym napisać.

Cytat:
jej cale cialo pokryte bylo bliznami, niektore z nich nigdy sie nie zagoja, te ostatnie zadane mieczem czlowieka.

Blizny mają to do siebie, ze się nigdy nie goją! Zapewne miałaś na myśli rany.

Cytat:
Nogi ja niosly gdzie oczy poniosa

Powtórzenie

Cytat:
i najglosniejszy w swym zyciu ROAR wydala

Ale ocb? o.O Jak mniemam chodziło o ryk. W takim przypadku sugeruję napisać wprost. Źle użyte onomatopeje (wyrazy dźwiękonaśladowcze) budzą irytację.

Cytat:
The End

Mam to do siebie, ze będąc Polakiem nie cierpie wdrażania angielskich zwrotów do wypowiedzi. Mamy taki piekny język! Miast zastępować go wyrazami obcymi stosujmy wyszukane rodzime słowa. Bądźmy Polakami!

Zauważyłem dużo błędów składniowych. Odniosłem także wrażenie jakbyś wcale nie przeczytała tego tekstu po raz drugi. Duzym minusem jest także brak polskich znaków (wbrew pozorom taki tekst czyta się ciężko). Sugeruję poprawić i rozbudować, a nuz wyjdzie Ci z tego coś niezłego!

Używasz ładnych słów! Zauważyłem też, że potrafisz je ładnie sklecać - brawo! Dużo czytaj i pisz, a zobaczysz, że każdy kolejny tekst będzie lepszy i sprawniej napisany, aż w końcu dojdziesz do perfekcji. Ze swojej strony życzę Ci powodzenia!

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group