Autor Wiadomość
JustLoveMe
PostWysłany: Nie 21:32, 15 Lip 2007    Temat postu:

o ta no jasne na pewno.. są genialne po prostu.. Błagam cię nie umiem pisać. nawet sie na tym nie znam..
Anger of Dragon
PostWysłany: Nie 20:17, 15 Lip 2007    Temat postu:

i Ty potem się użalasz, że Twoje wiersze są słabe? To chyba ja powinienem się poużalać nad sobą;/

Twoje wiersze o miłości są 1000kroć lepsze od moich;/
JustLoveMe
PostWysłany: Nie 19:50, 15 Lip 2007    Temat postu:

filozof xD ale z tym sie zgodze xD czasem mam takie dreszcze brrr ^^ i az mi sie tak dziwnie robi.. mm... ; ]]

Choć głupia i beztroska..
spragniona życia..
pójdę szukać..
moze znajde..
gdzieś na końcu.. ona bedzie czekac..
tylko na mnie.. tylko na to jedno serce..
zamknięte na klucz..
Klucz..
kluczem jest drugie serce..
druga połówka..
coś czuje, choć wcale nie pachnie..
ide.. choć nie wiem zaczym..
o.. tam czeka coś..
wiesz...
czy to jest.. ?
czy to to ?
czy to ten klucz, którym jest.. ?
Anger of Dragon
PostWysłany: Nie 19:08, 15 Lip 2007    Temat postu:

Niestety, to bardziej rozkminka filozoficzna (na całe szczęście odpuściłem wam nudnego czystoteoretycznego rozmyślania nad tym zjawiskiem, powstał nie wiersz, nie rozprawka, powstała Angerka, mój własny styl, gdyż nie wiem jak nazywa się taki gatunek...;p)
Anger of Dragon
PostWysłany: Nie 19:04, 15 Lip 2007    Temat postu:

Trwałem w tym, żyłem, byłem, oddychałem...
Ale czy na pewno?
Miłość, czym ona jest?
Zastanawiało się nad tym filozofów wielu
Ja nie pierwszy nie ostatni
Odpowiedzi nie znajdę
Zamiast nich nowe pytania powstaną
Pytasz się czy kocham?
A czym miłość, zastanówmy się chwilę
Zastanówmy, poczujmy to w sercu...
W sercu to bicie, tak czasem dręczące
Dziwny lęk, strach jakby, o co?
Uczucie jakby się o czymś zapomniało
O, właśnie to, jest to
Niemożność skupienia się na jednym
Jednym, poza tym jednym, poza tą jedną
Jeden równy rytm, rytm bicia serc dwóch
Tik-Tak, w rytmie zegara, dwa serca
Ale zegar znaczenia nie ma, dla nich
Gdy razem są, gdy nie ma?
Sekunda wiecznością się zdaje
Czas między spotkaniami jest jak wieczność, jak nieprzebyta otchłań rozpaczy,
Jak słony ocean, dla spragnionego wody...
Spotkanie oczu, jest jak inny, lepszy świat
Zrozumienie bez słów, rozmowa bez dźwięku
Usta drgają, lekko, robią się gorące, spragnione czegoś
Spragnione pocałunku...
Osoby te mogą nawet o tym nie wiedzieć...
Poczują dziwny dreszcz, chłodny, a zarazem gorący
Odbierający całą moc, dający siłę niewyobrażalną...
Magiczna moc, tajne ujęcie...
Osoby czują się na odległość, czują się, serca się czują
Gdy jedna osoba się boi, druga lęk odczuwa
Gdy jedna się cieszy w euforii druga
Szczęście, mimo odległości...
Dwie samotne dusze, mogą nigdy się nie połączyć w jedną całość
Przez całą wieczność...ale więź i tak trwa, przypisana przez miłość...
Nie ważne by osoby się znały, nie ważne by wiedziały że się kochają
Nie ważne...
Miłość istnieje... Ale jesteśmy zbyt głupi by jej szukać...
JustLoveMe
PostWysłany: Śro 12:45, 11 Lip 2007    Temat postu:

to spójrz w me oczy...
tam głębiej..
co widzisz ?
Swoją twarz... ?
Wciąż mówisz Aniele...
Czy znaczy to tak wiele ?
Ile to ma znaczeń ?
ile w tym prawdy ?
Mówisz, że serce oddałes, choć ciągle zimno czuje...
Pustke.. nie ma mnie, nie ma nic..
Twój wiersz... kilka słów.. choć dalej nie wiem czy szczerych..
Czy tak jest naprawde...
Moze tylko wczuwasz się w role... i słowa same płyną...
Tyle mnie myli...
Choć jedno słowo szczere usłyszeć z Twych ust pragnę..
Było tak pięknie, być mogło i być może...
Wystarczy jeden błąd, a nie będzie niczego...
Nie będzie dana mi miłość...
Wiem tylko jedno...
-nic
Kochasz, lubisz, nienawidzisz ?
Chce wiedzieć co serce naprawde Ci mówi...
nie chce kolejnego słowa, które do rymu pasuje...
Chce wiedziec...
chce...
pragnę...
bo może jednak warto kochać,
warto zginąć ?
Moze tak po prostu odejść ?
Co zrobić ?
Anger of Dragon
PostWysłany: Śro 11:58, 11 Lip 2007    Temat postu:

Jak to nikt? A ja ?
Serce oddaje, oddaje, choć zawsze do Ciebie należało
Może sen mówił o Tobie?
Nie wiem, pamiętam tylko kruczoczarne włosy...
Pamiątka po Aniele ze snu...
Pamiątka, według której mam szukać
Chciałbym tulić Cię w nieskończoność
Czuć ciepło Twego ciała
Tą bliskością żyć, tylko nią
Chciałbym móc tonąć w nieskończonych głębinach oczu Twoich
Dłońmi gładzić włosy Twoje...
Co dzień słuchać, co masz mi do powiedzenia
Co dzień, przy Tobie, z Tobą...
Co dzień, na zawsze
Delektować się każdą chwilą...
Żyć wiecznie, tylko dla Ciebie...

Wiem że to za dużo...
I pewnie nie będzie mi to dane...
Nie będzie...dlaczego tak jest?
Nie wiem...
Łzy, w oczach...
Czy to ja?
Sam już nie wiem...
Jeżeli to co czuję w sercu to miłość...
To...
JustLoveMe
PostWysłany: Śro 11:32, 11 Lip 2007    Temat postu:

Skąd wiesz, że nikt Cię nie kocha?
Może to właśnie...
ja ?
Ja sprawie, ze będziesz istniał i żył...
bedziesz pił nektar miłości z mych ust...
Przytulał tak delikatnie jak płatek róży...
Nie pozowle Ci odejść..
Bedziesz żył ze mną i we mnie...
Chyba, że wolisz nienawidzić mnie za to kim jestem...
UPIOREM... wysysam wszystko...
Choć wiem, że...to mnie nikt nie kocha
Anger of Dragon
PostWysłany: Śro 11:17, 11 Lip 2007    Temat postu:

Nie jesteś sama...
Niekochany, niechciany
Nie... to nie tak miało być
Ten co nakazał nam żyć, nie mówił że tak będzie
A miało być tak pięknie, a miała być miłość...
Ale czy ona istnieje?
Istnieje, czy ja istnieje?
Jeżeli nikt mnie nie kocha?
To czy mogę istnieć...
Ktoś powiedział:
"Człowiek nie może istnieć bez miłości"
A więc ja nie istnieje...
To po co to piszę?
Dlaczego?
Dlaczego miłość nie chce mnie odnaleźć
I sprawić bym istniał???
JustLoveMe
PostWysłany: Śro 11:09, 11 Lip 2007    Temat postu:

`kiedyś coś było...`

Kiedyś mnie kochałeś...
żyłes tylko dla mnie...
Teraz masz mnie gdzieś...
gdzies... gdzie światło już nie dociera...
nie odzywasz się..
znów..
wszystko sie zmienia...
czemu tak jest ?
czemu znów nikt mnie nie kocha?

eh.. Chyba na serio trzeba z tym skończyć... bo mnie rozrywa jak patrze na to co pisze ; )
JustLoveMe
PostWysłany: Wto 20:59, 10 Lip 2007    Temat postu: `seven days for love`

eh... sorry za taką nieobecność : ) Tamten serwer padł i tyle wierszy mi przepadło... aż za dużo... nie tylko mnie chyba. Prawda jest taka- nie mam czasu na `poezjowanie` wiec to co bede tu pisać, bedzie że tak powiem `na gorąco` czyli mozna też określić, że improwizuje. : ) Wybaczcie..

You know...
You`re.. my love...
Just look
It's..
It's a little angel...!
It's beauty...
Yes... it is...
I HATE ANGEL'S.!
They're horrible...
horrible?
I'm horrible too..

Kurcze pierwszy wiersz po angielsku xD nie no szczerze to zupełnie nie wiedziałam co pisałam... wiec ciii...

Kochać ?
Szanować?

Mętlik w głowie...

Zabić się?
boli ?
NO BOLI?
Moze powiesić...?

bo po co żyć ?

Kocham Cię..
choć diabłem wcielonym jesteś...
i tak kocham..
wiesz czemu ?
wiesz ?

Bo dla mnie jesteś niebem, piekłem...
wodą i ogniem...
życiem i śmiercią...


(Zginę z tobą...)

ehhh... cos nie wyszło... mówie Wam kiepska jestem : )

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group