Autor |
Wiadomość |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 21:00, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
Prosisz-masz
widzisz-jak chcesz, mowisz i masz-zbyt duzo dla nas zrobiles by ci nei zrobic malenkiej przyjemnosci.....nad która siedze 2 minuty ^^ |
|
|
Raiten |
Wysłany: Śro 19:32, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
ładnie ładnie |
|
|
Sonny |
Wysłany: Śro 19:18, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
he, no ładny, ale ja nie KAZAŁEM... tylko ZAPROPONOWAŁEM.... xD =)
Dzia jeszce raz za te wiersze xD =) Juz wiesz o co mi chodzi |
|
|
Sanctuary |
Wysłany: Śro 13:08, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
Widze w srod cierpienia
ze powoli dzieki nam cos sie zmienia
widac szczescie w oddali
zbliza sie-wlasnie mysmy to wam dali
zmieniamy ten swiat
choc minal czasu szmat
walki z systemem, stala sila rzeczy
ale my od tego tu jestesmy, od obalania wiezy
wszelkich fundamentów smutku calego
i zobaczycie czystosc od nas z wszystkiego
Moze byc Sonny? |
|
|
Anger of Dragon |
Wysłany: Wto 22:02, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Wiesz chciałbym o szczęściu pisać
Gdy jednak widzę samo zło
Musimy mu sprostać
DPS to samo dobro
A tyle ile w nas szczęścia tyle wytrzymamy
Natłoków złych myśli wewnętrznych
I im się zniszczyć nie damy
I pokonamy wszystkich złych
Nie musimy o szczesciu pisac
Zwłaszcza że ja nie chce kłamać... |
|
|
Sonny |
Wysłany: Wto 21:57, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ładny, poruszający wiersz =) ...
Trza cos napisać o szczesciu, radosc... bo wszystki wiersze są o takie smutne mroczne i ogolnie xD zapomnialem jak to powiedziec xD |
|
|
Anger of Dragon |
Wysłany: Wto 21:19, 19 Gru 2006 Temat postu: Odczytajcie moje myśli...! |
|
Rozjechane słowa, między zdaniami
Wyrzucone myśli z umysłu
Wykrojony kawałek serca z duszy całej
Jestem czarny, bo taką mam duszę
Wyrzucam słowa, ale nie trafiają
Chcę coś napisać, ale słów prawdy nikt nie czyta
A przecież każdy wiersz odgryza kawałek mej duszy…!
Patrzę w czarny ekran telewizora
Widzę jak wylewa się do pokoju grzech
Zło w czystej postaci otacza me ciało
Wtula się w moje serce…
NIEEEEEEEEEEEEEE!!!
Zło oddala się, ale nie odchodzi
Mój krzyk powstrzymuje, lecz nie wygrywa
Bo jestem za słaby, bo sam jestem…
Jakby było nas więcej…
Wtedy moglibyśmy coś zdziałać…
Z każdą sekundą przeżywam burzę
Znaczenia uciekają, pojawiają się nowe
Patrzę na elementy świata
Każdy z nich zdaje mi się coś mówić
Ciężkie to, piętno mnie przygniata
Jest to piętno wiedzy i marzeń
Bo w najmniejszym nawet czynie, widzę powód
Widzę sens w bezsensie, prawdę w kłamstwie
Chcę mówić NIE, bo już bólu jestem pełen
Ale wymawiam TAK i otrzymuję następny cios
Cios zadany przez świat, który boi się ludzi
Ale tylko takich co widzą więcej
Miliardy żyją, cały czas będąc ślepi
Oczy przy śnie im się dopiero otwierają
Lecz są też ludzie, którzy potrafią i walczą
Potrafią rozróżniać dobro i zło, fałsz od kłamstwa
Hmmm… potrafią ożywić marzeniami
Wprawić w ruch zegar postępu myśli
Potrafią walczyć ze złem pod różnymi postaciami
A jednym słowem mogą zmienić wszystko… |
|
|